Forum FORUM FANÓW MURTAGHA I TRYLOGII DZIEDZICTWO Strona Główna
FAQ :: Szukaj :: Użytkownicy :: Grupy :: Galerie  :: Profil :: Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości :: Zaloguj  :: Rejestracja


Przygody :D

Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum FORUM FANÓW MURTAGHA I TRYLOGII DZIEDZICTWO Strona Główna ->
Autor Wiadomość
Malaga
Moderator
Moderator



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 721
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z jednej z dzikich plaż :D

PostWysłany: Sob 21:14, 24 Mar 2007 Temat postu: Przygody :D

Mi się wcale nie nudzi Wesoly No to tu opowiadamy o swoich przygodach, wpadkach,głupich sytuacjach. Ja miałam kilka, niekoniecznie śmiesznych.

1. Kiedyś, bodajze w3 klasie byliśmy sobie całą klasą w lesie na grzybach. Byliśmy daleko od szkoły. No to tak sobie zbieramy te grzybki i zbieramy. Ja, Agata( Sevilla), Łuki i Patok poszliśmy sobie na taki pagórek gdzie było dużo maslaków no i tak półgodziny tam zbieraliśmy. Wychodzimy na miejsce zbiórki,a tam nikogo nie ma. No to my w panikie, drzemy się na cały las. I nic... Wszyscy roztrzęsieni,Patok już ryczy. Na to niesamowicie odpowiedzialna Klaudia(ja) poweidziała : " Idziemy do szkoły! Jakoś tam dojdziemy" No i pod moim przewodnictwem po godzimnie poszukiwań dotarliśmy do szkoły. Zapłakani i zmeczeni. I na dodatek pani wych. na nas się wyadrała tak, że nie zapomne tego do końca zycia Wesoly

2. Na kolonii. 2 km do plaży, a ja z kumpelą o 2:00 w nocy wybieramy się na plaże. Poszlam w japonkach. Leje deszcz, że hej, a ja w tych japonkach zasuwam pod górke. Idę, idę i spadł mi ten nieszczesny klapek i go wessało do takiej dziury co skapuje deszcz. No to my nie wiemy co zrobic... Miałam przy sobie drobniaki i kupiłam sobie w szmateksie takie puchatę kapcie za 3.99(Wesoly) i wróciłyśmy się do ośrodka,musiałyśmy ofkoz przez okono włazić Wesoly do dzisiaj je mam.Niech żyją kapcie puchatki!

3. Hm, miałam 7 lat i zachciało mi się zjeśc loda. Było lato. Nie wiedziałam skąd wziąc jakieś drobniaki,a rodzice gdzieś sobie poslzi chyba na spacer. To ja z barku wyjełam sobie stówkę i idę na te lody. Przychodze do domu,a mama w panikę bo zgubiła pieniądze przeznaczone na przesyłkę pocztową. A ja jej daje 30 złotych reszty i mówie : " Mamo bo ja wziełam sobie i kupiłam sobie i innym dziecią lody. To dobrze, że się dziele z innymi dziecmi , prawda?" xD

4. No to kiedyś tak 3 lata temu zachciało mi się zajarać trawki. Oczywiście trawką dla mnie była taka zwykła skoszona trawa Wesoly No to wzięłam sobie tą trawę i zwinęłam w papier i podpaliłam zapalniczką. Szybko się zaczęła palić to ją zrzuciłam na ziemię. Oczywiście próbowałam zgasić tego "skreta" nogą ale mój bucik zaczął się palić. To ja w panike pluje na to ognisko i dpecze butami i nic. Wtedy wołam mojego kumpla, który przyniósł wodę i zgasił to. Na środku podwórka dziura wypalona,a ja nic tylko żałowałam, że nie miałam z tego żadnej frajdy.

5. Co do ognia, to kiedyś na koloni podłozyliśmy kierownikowe psie gówno zawiniete w Wyborczą pod drzwiami i podpaliliśmy. On wychodzi i zaczyna deptać i fu tym butem i miał całego klapka w kupie. pompa była, że hej.

Nie wiem czemu ale tych ciekawszych sobie nie mogę przypomnieć


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sevilla
Żołnierz



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nikąd ...

PostWysłany: Pon 18:25, 26 Mar 2007 Temat postu:

Ta pierwsza przegoda.... jakos za bardzo ja znam....
Mi się nie chce pisać moich przygód...
Zreszta nie sa az tak ciekawe....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Murtagh
Imperator
Imperator



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Opola

PostWysłany: Pon 18:49, 26 Mar 2007 Temat postu:

Ja znam taką która mi się w środę chyba stała...

Idę z moją siostrą Olą (lat 16) i moim psem Cezarkiem (4 lata) na spacerze w nocy. Idziemy sobie po osiedlu spokojnie gadamy, stajemy przed drogą osiedlową (na parking) bo, jakieś auto (fiat seiczento Wesoly spolszczamy! ) no i przejechało i na chodnik wjechało. My przchodzimy przez ulicę a to auto się cofa dokładnie na nas (wsteczny Wesoly ). Moja siostra stanęła z psem i na mnie się pcha (a ja stoję). Ona wtedy na to auto "Ej!" (wmawiała mi że, "Hej!" ale ja słyszałam "Ej!"). Ja zeszłam z ulicy a ta stoi i się gapi na to auto w dodatku z psem który był najbliżej auta. Nie wiem ale chyba ją naszło natchnienie i zeszła z ulicy. Potem szłyśmy i śmiałyśmy się (i szłyśmy) jakbyśmy były pijane! XD Tak też pewnie sądził kierowca... A my se już te artykuły w gazecie wymyślałyśmy... np. "Już nawet na osiedlu ni jest bezpiecznie!" albo "Dwie pijane (chyba) nastolatki przejaechane (na wstecznym) na osiedlu!"... I co?
Więcej przygód dam potem... Kwadratowy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malaga
Moderator
Moderator



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 721
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z jednej z dzikich plaż :D

PostWysłany: Pon 18:52, 26 Mar 2007 Temat postu:

Hehe zabawne, nawet zrozumialam! Wesoly No więc. No ja dam jeszcze jutro pewna historię Jezyk śmieszna tylko dla mnie Jezyk

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirabelka
Moderator
Moderator



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:56, 26 Mar 2007 Temat postu:

Malaga ten punkt 5 byl w jakims filmie., Pamietam, bo sama ten numer odstawilam, ale przed drzwiami sasiada:P

Nie wiem, czy mozna to zaliczac do owych przygod, ale... Ale to ale kazalo mi sie smiac i plakac na raz.
Miejsce akcji - toaleta dziewczyn, szkola nr 4, drugie pietro. Wchodzimy do srodka z Izolde, moja przyjaciolka ( hehe laczy nasz to, ze obie mamy idiotyczne imiona)
W srodku, oprocz nas dwie malolaty. Izzy weszla do klopa, ja jej trzymam drzwi, ktore sie nie domykaja.
Podsluchuje dziewoje.
Pierwsza - Masz podpaskę?
Druga - Nie ( nagle olsnienie, jakby cos sie stalo) Ale mam TIC TACA!
Myslalam padne ze smichu. Jeszcze nigdy nie poplakalm sie ze smiechu, ale bylo blisko:)

Inne:
Jade tramwajem, obok siedzi moj bacholek, ktory namietnie czyta jakis komiks. Do tramwaju wchodzi chlopak, z naszej szkoly, z rowerem.
Jako ze to dobry kumpel mojego Krzesimira (moj brat) to braciak zagaduje
Brat- Co jest, stary?
Kumpel -Aaa guma mi poszla!
Ludzie w tramwaju w smiech. Ja zaczerwieniona, ale sie nie odzywam.
Brat ( ze smiechem)- No, oby tylko ta jedna przewala oczami
Kumpel - Chcialbym ale to juz trzecia w tym miesiacu!
Pol tramwaju rylo ze smiechu.

Idzimy z kumpela i kolega na osiedlu. Zatrzymuje nas dwu dresow. Wiecie, ogolone lby i twarze neanderczykow. Ja i Izzy czujemy zgubę.
- Dawac komore, wsioki - jeden z nich zaczyna nam grozic.
Na to kumpel.
- A co ja , kurna sklep??
Odchodzimy, wkurzeni. Ich doslownie zamurowalo. Nastepnie slychac taki tekst kolesia tego typa, co nam grozil
- Ale ty leb jestes, nawet nie umiesz komorki ukrasc.

Byla jeszcze taka sytuacja, jakis fan SW musial to zrobic. Tym bardziej, ze taka propozycje juz widzialam w necie, ale to co zoabczylam, zdarzylo sie w autobusie:)
Jadę autobusem.Do środka wpadło dwu dość napitych jegomości - młody i trochę starszy.Młodszy spojrzał na kasownik.
Młody:( głośno) R2D2! Co oni z Tobą zrobili!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Murtagh
Imperator
Imperator



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Opola

PostWysłany: Pon 18:58, 26 Mar 2007 Temat postu:

Ja miałam duużo przygód avec moja siostra! XD Kiedyś we włoszech jak chodziłam do 2 lub 3 klasy w Mirabilandii... I moja siostra z naszymi koleżankami (córkami znajomych rodziców) poszli do kibla i nic mi o tym nie powiedzieły... Ja zostałam sama na placu zabaw... Zaczęłam ryczeć. Jakaś pani podeszła do mnie i pytała się (po włosku) co mi jest... A ja "mama!" i tak cały czas... Narszcie przyszły i przestałam ryczeć... Wesoly Wakacje są boskie! A przygody są jeszcze fajniejsze! Wesoly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malaga
Moderator
Moderator



Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 721
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z jednej z dzikich plaż :D

PostWysłany: Pon 19:04, 26 Mar 2007 Temat postu:

No w 3 klasie byłaś? Wstyd tak płakać Jezyk Mir dobre z tą gumą było Wesoly nie ma co... Mruga

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Murtagh
Imperator
Imperator



Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 687
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Opola

PostWysłany: Pon 19:08, 26 Mar 2007 Temat postu:

Ja nie pamiętam... To bardzo dawno było a dookoła ciebie włosi... No i co bidne dziecko w tłumie ludzi robić... Smutny Biedne dziecko! Jak włoskiego nie umie a co dopiero rozumie... No i ogólnie to mnie łatwo do było płaczu doprowadzić... Przynajmniej było... <buachachachacha!>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu Forum FORUM FANÓW MURTAGHA I TRYLOGII DZIEDZICTWO Strona Główna -> Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB (C) 2001, 2005 phpBB Group
Theme Retred created by JR9 for stylerbb.net Bearshare
Regulamin